Unia Tarnów najlepsza!

Tylko jeden rok trwała przygoda żużlowców Unii Tarnów z rozgrywkami Nice 1 Ligi Żużlowej. Popularne Jaskółki w wielkim finale okazały się minimalnie lepsze od Wybrzeża Gdańsk, które jednak dosyć długo stawiało opór faworyzowanym tarnowianom. Dla Nice Polska był to czwarty rok w charakterze sponsora tytularnego ligi. Rozgrywki po trzech latach zmieniły partnera telewizyjnego.

W przedsezonowych typowaniach Unia Tarnów wręcz skazywana była na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Trener Paweł Baran miał do dyspozycji solidnych polskich zawodników (Artur Mroczka, Jakub Jamróg, Artur Czaja), którzy byli wspierali przez skandynawskie trio: Bjerre – Ljung – Mikkelsen. W ramach wewnętrznej rywalizacji okazało się, że dla tego ostatniego zabrakło miejsca w składzie i młody Mikkelsen nie był zbyt często powoływany na mecze ligowe. Zawodnicy z Tarnowa dysponowali bardzo dużą przewagą nad rywalami na swoim torze. Na specyficznym, bardzo długim owalu – wszyscy przyjezdni zawodnicy mieli problemy z wybieraniem odpowiednich i szybkich ścieżek jazdy. W związku z tym Unia Tarnów jak burza przeszła przez fazę zasadniczą sezonu, przystępując do fazy play-off z pozycji lidera. W półfinale tarnowianie trafili na drużynę Orła Łódź; drugą parę półfinałową stworzyły zespoły z Gdańska i Daugavpils.

Po zaciętej rywalizacji do wielkiego finału awansowały drużyny z Tarnowa i Gdańska. W pierwszym pojedynku finałowym (przerwanym przez wzmagający się deszcz) gdańszczanie sprawili niespodziankę i zanotowali 8-punktowe zwycięstwo na własnym torze. Rewanż bardzo długo trzymał w napięciu, ale ostatecznie tarnowianie zdołali odrobić straty z nawiązką, dzięki czemu wywalczyli sobie prawo startu w rozgrywkach Ekstraligi w przyszłym roku. Gdańszczanie szukali jeszcze szczęścia w rywalizacji barażowej z drużyną z Torunia (zajęła 7-me miejsce w Ekstralidze), ale ostatecznie nie dali rady wywalczyć przepustki do wyższej klasy rozgrywkowej.

Nowi partnerzy telewizyjni

Sezon 2017 był pierwszym w czteroletniej przygodzie Nice ze sponsoringiem tytularnym ligi, kiedy zmienił się partner telewizyjny. Na zakup 3-letniej licencji zdecydował się Polsat, który przebił ofertę dotychczasowego partnera TV – Telewizji Polskiej. Dzięki nowej umowie zyskały przede wszystkim kluby startujące w rozgrywkach – Polsat zaproponował znacznie lepsze warunki finansowe, gwarantując jednocześnie realizację kilku transmisji na antenie otwartego kanału telewizyjnego, dostępnego na Multipleksie Cyfrowym (Super Polsat). Wszystkie transmisje były realizowane w jakości HD.

Tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek do gry dołączył nowy gracz na rynku praw telewizyjnych – telewizja Eleven. Katarscy właściciele tej stacji telewizyjnej byli zainteresowani zakupienie sublicencji na rozgrywki Nice 1 Ligi Żużlowej. Po osiągnięciu porozumienia z Polsatem, Eleven nabył prawo do transmisji drugiego meczu na żywo z każdej kolejki!

Najciekawsze mecze na antenach Polsatu oglądało łącznie blisko 200 tys. telewidzów. Zmiana partnera telewizyjnego spowodowała delikatne zmniejszenie się widowni telewizyjnej, co jest jednak następstwem transmisji meczów na kanałach o nieco niższej dostępności niż w ubiegłym roku (Polsat Sport vs. TVP Regionalna).

38 milionów zł zwrotu reklamowego

Mimo tych zmian, wartość ekwiwalentu reklamowego dla Nice z tytułu sponsoringu Nice 1 Ligi Żużlowej, nie zmieniła się zasadniczo w porównaniu do poprzedniego roku. W sezonie 2017 uzyskano wynik wskaźnika AVE na poziomie 38 mln zł. Można go interpretować w następujący sposób: gdyby Nice chciał uzyskać taki sam efekt reklamowy, jak w przypadku Nice 1 LŻ, musiałby wydać 38 mln zł na standardową działalność medialną. Od kwietnia do października, dzięki wsparciu ligi, odnotowano także aż 7 tys. wzmianek o Nice (TV, prasa, radio i Internet).

Kościuch Mistrzem Nice 1 LŻ!

Po raz drugi w historii rozegrano także turniej o Indywidualne Mistrzostwo Nice 1 LŻ. W połowie sierpnia w Pile w stawce 16-stu najlepszych zawodników pod względem średniej biegopunktowej w lidze, najlepszy okazał się Norbert Kościuch z Polonii Piła. Na podium znaleźli się również Artur Mroczka oraz Mateusz Szczepaniak. Na stadionie miejskim zasiadło ponad 4 tys. widzów spragnionych żużlowych emocji.

Zawody zostały rozegrane w formule znanej z cyklu Speedway Euro Championship. W pierwszej kolejności odbyło się 20 biegów fazy zasadniczej, a po nich bieg ostatniej szansy oraz bieg finałowy. Kościuch zaliczał się do grona faworytów niedzielnego turnieju i nie zawiódł oczekiwań swoich kibiców. Był najlepszy zarówno w fazie zasadniczej, jak i w wielkim finale. Reprezentant Polonii Piła to drugi w historii indywidualny mistrz zaplecza Ekstraligi. Rok wcześniej na torze w Lublinie triumfował Robert Miśkowiak z Orła Łódź.

Jaka przyszłość czeka Nice 1 LŻ?

Umowa zawarta przez Polski Związek Motorowy z Polsatem obowiązuje jeszcze przez 2 lata. Z kolei Nice Polska zawsze w przerwie zimowej podpisywał jednoroczny kontrakt na sponsoring tytularny ligi. W związku z tym prawdopodobnie dopiero w styczniu wyjaśni się, czy mowa zostanie przedłużona.