Nice Cup wraca do starej formuły 4 międzynarodowe imprezy w planie
Choć firma Nice przestaje być sponsorem tytularnym 1. ligi żużlowej, cykl zawodów Nice Cup dla zawodników młodzieżowych będzie dalej kontynuowany. W sezonie 2020 planowane są co najmniej 4 rundy, ale zawodnicy będą rywalizowali na własnym sprzęcie, w tradycyjnej formule. Rozgrywki Nice Cup rozpoczęły się w 2014 roku. Przez pierwsze 3 sezony turnieje przeznaczone były wyłącznie dla krajowych zawodników młodzieżowych, którzy podnosili na torach pierwszoligowych swoje umiejętności.
Po trzech latach w zawodach zaczęli także startować obcokrajowcy, wytypowani przez krajowe federacje, a zmagania toczyły się na podstawionym bezpłatnie przez organizatorów sprzęcie – dwuzaworowych Jawach. W dotychczasowej historii zmagań odbyło się łącznie blisko 50 rund, a zwycięzcy poszczególnych rund otrzymywali ufundowane przez Nice stypendia, nagrody rzeczowe, vouchery na akcesoria do motocykli żużlowych oraz pamiątkowe puchary.
Choć w sezonie 2020 Nice nie będzie już sponsorem tytularnym ligi żużlowej, to projekt Nice Cup będzie w dalszym ciągu kontynuowany. Organizatorzy wracają jednak do starej formuły. – Planujemy w sezonie 2020 przeprowadzenie 4 rund w międzynarodowej obsadzie. Wracamy do starej formuły, w której zawodnicy będą startowali na własnym sprzęcie. Chcieliśmy cały cykl w tym roku przeprowadzić w kwietniu i maju, zanim jeszcze w Polsce rozpoczną się rozgrywki Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Został już nawet utworzony kalendarz, zaakceptowany przez GKSŻ i trenera Rafała Dobruckiego, ale w obecnej sytuacji terminarz całkowicie ulegnie zmianie i postaramy się przeprowadzić cykl pod koniec sezonu – mówi Wojciech Jankowski, Export Area Manager w Nice, organizator cyklu.
W zależności od liczby zgłoszeń poszczególne turnieje w sezonie 2020 można przeprowadzić zgodnie z tabelą biegową na 12 lub 16 zawodników. Turnieje indywidualne zostaną przeprowadzone w międzynarodowej obsadzie. – Dzięki pomocy Marka Wojaczka, otrzymaliśmy zgłoszenia z kilku europejskich federacji. W tegorocznym Nice Cup zobaczymy reprezentantów Niemiec, Łotwy, Ukrainy i Rosji, a nawet Holandii. Młodzi polscy zawodnicy będą mieli okazję sprawdzić się na tle swoich kolegów reprezentujących inne kraje – dodaje Jankowski. Podobnie jak w poprzednich latach zwycięzcy poszczególnych rund otrzymają nagrody rzeczowe, a zwycięzca całego cyklu kewlar na kolejny sezon. W tym roku rundy Nice Cup odbędą się na torach w Łodzi, Bydgoszczy, Toruniu, Grudziądzu i prawdopodobnie w Krośnie.
Dodatkowo wciąż trwają prace nad kontynuacją cyklu Nice Challenge na standardowych, ale innych niż w poprzednich latach, silnikach. Być może ze względu na obecną sytuację na świecie, w sezonie 2020 osiągnięte zostanie porozumienie z nowym dostawcą silników, ale turnieje odbędą się dopiero w 2021 roku.
Dotychczasowi zwycięzcy cyklu Nice Cup:
2014: Adrian Gała (Start Gniezno)
2015: Sergiej Łogaczow (Rosja, RKM ROW Rybnik)
2016: Hubert Czerniawski (Stal Rzeszów)
2017: Karol Żupiński (Wybrzeże Gdańsk)
2018: Tomasz Orwat (Polonia Bydgoszcz)
2019: Ernest Matjusonoks (Łotwa, Lokomotive Daugavpils)